wtorek, 8 marca 2011

Dieta Atkinsa

Osoby, którym zależy na szybkim pozbyciu się nadmiaru kilogramów, szukają wszelkich sposobów, które mogłyby to umożliwić. Nierzadko postanawiają eksperymentować poprzez stosowanie różnych diet, obiecujących szybką redukcję wagi. Niestety takie bezmyślne stosowanie diet odchudzających może zakończyć się nie tylko efektem jo-jo, ale również poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Wiele osób, słysząc o rezultatach, jakie daje dieta Atkinsa, sięga po sposób odżywiania się zapoczątkowany przez znanego kardiologa. Na czym ta dieta polega? Czy jest bezpieczna? Jakich rezultatów można się spodziewać?
Dieta Atkinsa – wprowadzenie

Dieta została stworzona przez nowojorskiego lekarza. Zdaniem tego lekarza możliwa jest szybka utrata zbędnych kilogramów pod warunkiem drastycznego zredukowania ilości spożywanych węglowodanów na rzecz białek i tłuszczów. Zdaniem doktora Atkinsa to właśnie węglowodany stają się przyczyną dodatkowych kilogramów.

Osoby, które praktykują dietę Atkinsa potwierdzają, że tego rodzaju sposób odżywiania się jest w stanie zredukować nie tylko dodatkowe kilogramy, ale także przyczynić się do poprawy zdrowia. Odżywianie zgodne z zasadami doktora Atkinsa daje gwarancję lepszego zdrowia – poprawy pracy serca, procesów zapamiętywania oraz pełną odnowę biologiczną.
Dieta Atkinsa – zasady

Dieta Atkinsa jest dietą niskowęglowodanową. Stawia więc na ograniczenie ilości spożycia cukrów na rzecz tłuszczów i białek. Chodzi bowiem o to, by węglowodany- jako źródło energii – zastąpić tłuszczami, dzięki czemu można pozbyć się zapasów tkanki tłuszczowej. W telegraficznym skrócie można powiedzieć, że zasada Atkinsa wyznaje zasadę znaną homeopatom: podobne zwalczaj podobnym, co na przełożenie na język dietetyków może oznaczać: tłuszcz zwalczaj tłuszczem.

Dieta Atkinsa została podzielona na cztery fazy. Pierwsza z nich jest najbardziej restrykcyjna, a ostatnia z kolei to raczej sposób odżywiania się, który należy praktykować już przez całe życie.

Pierwszy etap diety Atkinsa to faza przygotowawcza, w której można stracić nawet do siedmiu kilogramów. W pierwszym etapie służy przygotowaniu organizmu do nowych nawyków żywieniowych, których celem jest efektywne spalanie tkanki tłuszczowej. Faza pierwsza zakłada ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów do dwudziestu gramów dziennie. Zalecenia zakładają również zjadanie trzech, ewentualnie czterech posiłków dziennie. Jadłospis w pierwszej fazie zakłada wykluczenie takich produktów jak: białe pieczywo, makaron, cukier, owoce, warzywa – ale tylko te stanowiące źródło skrobi. Zalecane są natomiast produkty bogate w białko oraz tłuszcz.

W fazie drugiej następuje dalsza utrata kilogramów, która rozpoczyna się po dwóch tygodniach stosowania diety. Etap ten pozwala na stopniowe zwiększenie ilości dostarczanych węglowodanów – do ilości 30-50 gramów dziennie. Etap drugi dopuszcza spożywanie większej ilości warzyw oraz owoców. Wprowadzany jest również biały ser, a nawet rośliny strączkowe. W fazie drugiej trzeba pamiętać, by unikać takich produktów, które powodują pobudzenie apetytu albo przyczynia się do zwiększenia ilości kilogramów.

Faza trzecia nosi miano fazy kontrolującej apetyt. Chodzi o to, by nauczyć się radzić sobie z głodem tak, by nie przysporzyć sobie dodatkowych kilogramów. W trzecim etapie zwiększamy spożycie węglowodanów o 10 gramów na tydzień. Faza trzecia trwa tak długo, dopóki nie uzyskamy masy ciała, do której dążymy.

Czwarty etap diety Atkinsa służy niczemu innemu jak utrzymaniu obecnej wagi. Można spożywać taką ilość węglowodanów, która jest dla nas bezpieczna, a która nie powoduje przybytku dodatkowych kilogramów.

Dodatkowe zalecenia diety Atkinsa

Warto wiedzieć, że przez cały czas trwania diety Atkinsa należy dostarczać organizmowi spore ilości wody. Dozwolona jest także kawa (z wyłączeniem pierwszej fazy). Zalecana jest także aktywność fizyczna, która pomoże nie tylko uporać się z dodatkowymi kilogramami, ale także przyczyni się do utrzymania uzyskanej podczas odchudzania sylwetki.
Mechanizm diety Atkinsa

Wiele osób zastanawia się, w jaki sposób możliwe jest odchudzanie poprzez zjadanie tłuszczy. Mechanizm działania diety doktora Atkinsa polega na wprowadzenie organizmu w stan ketozy. Dzieje się tak, gdy dostawa węglowodanów do organizmu ograniczana jest w sposób radykalny. Wówczas dochodzi do zwiększenia stężenia ciał ketonowych we krwi w porównaniu ze stężeniem glukozy. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że w takiej sytuacji to właśnie ciała ketonowe stają się źródłem energii, co z kolei sprawia że organizm czerpie energię ze spalania tłuszczów, a nie ze spalania węglowodanów.


Źródło: Dieta Atkinsa - izabela

sobota, 5 marca 2011

Kiedy kawa jest zdrowa, a kiedy szkodzi?

Wpływ kawy na ludzki organizm zależy od zbyt wielu czynników, by można było jednoznacznie stwierdzić, że napój ten jest szkodliwym bądź zdrowym napojem. Do niedawna picie kawy odradzała nam większość dietetyków i lekarzy, dziś twierdzi się wręcz, że kawa jest zdrowa. Prawda jak zwykle leży gdzieś pośrodku: działanie kawy zależy bowiem od jej gatunku (jakości), sposobu parzenia, naszej gospodarki hormonalnej i enzymatycznej, diety (jako całości), kondycji i stanu zdrowia oraz przebytych chorób.

Kawę i jej wpływ na organizm należy więc oceniać indywidualnie, generalizowanie jest w tym przypadku zdecydowanie nie na miejscu.
Jakość kawy, sposób parzenia i dodatki

W naszych sklepach w większości sprzedawane są wyroby kawopodobne, które z prawdziwą, dobrą jakościowo kawą mają niewiele wspólnego. To śmieci wymiatane spod maszyn. W trosce o zdrowie kawę (najlepiej w ziarnach, o których zmielenie można przecież poprosić w sklepie) powinniśmy kupować w wyspecjalizowanych sklepach, wybierając jak najlepsze gatunki ziaren. Jeśli chodzi o parzenie błędem jest zalewanie fusów wrzątkiem i przetrzymywanie ich w tej postaci (kawa parzona / kawa po turecku), bowiem w trakcie zbyt długiego kontaktu fusów z wodą dochodzi do szeregu niekorzystnych zmian chemicznych mogących wpływać (i wpływających) na tolerancję napoju przez nasze organizmy.
Co do dodatków na pewno powinniśmy zrezygnować z cukru, sztucznego mleka i sztucznych śmietanek, a używać jedynie naturalnej śmietany. W celu wzbogacenia walorów smakowych kawy ( w przypadku dobrych jakościowo i gatunkowo ziaren jest to zazwyczaj zbędne) możemy dodać do niej odrobinę przypraw, nic więcej.
Kategorycznie powinniśmy unikać wszelkiego rodzaju chemii w postaci kaw rozpuszczalnych i mieszanek (o bardzo podejrzanym składzie) typu cappuccino i kawy smakowe w postaci rozpuszczalnego proszku.
Nasze enzymy i hormony

Z badań wynika, że aż u 70% osób kawa podwyższa poziom kortyzolu. Jest to zjawisko niekorzystne. Tym niemniej nad kortyzolem można zapanować przede wszystkim przy pomocy diety. Odpowiednio skomponowana dieta z prawidłową ilością białek i tłuszczów reguluje gospodarkę hormonalną, przez co i kortyzol przestaje być taki straszny, a dzięki temu możemy sobie pozwolić również na odrobinę przyjemności w postaci aromatycznej, mocnej kawy wypijanej o poranku.
Aktywność fizyczna

Czy aktywność fizyczna w jakiś sposób reguluje działanie kawy? Oczywiście że tak, ma wpływ na funkcjonowanie całego naszego organizmu,w tym również na tak ważną z punktu widzenia kawoszy (nas wszystkich zresztą też) gospodarkę hormonalną. Im lepszy jest nasz metabolizm tym mniej zaszkodzi nam wypijana kawa, co więcej w takiej sytuacji może mieć ona również pewne walory zdrowotne – musicie wiedzieć, że kawa jest źródłem ważnego, silnego przeciwutleniacza, jest nim kwas chlorogenowy.
Stan zdrowia i przebyte choroby

Nauka nie zna jeszcze wszystkich zależności w funkcjonowaniu organizmu w stanie choroby i po przebytych chorobach a dietą czy raczej kontrowersyjnymi nieco dodatkami do niej. Takim kontrowersyjnym dodatkiem wciąż pozostaje kawa pomimo iż, jak zaznaczyłam na wstępie, nie możemy jednoznacznie stwierdzić, że napój ten nam szkodzi (bądź nie). Jednym słowem osoby chore, a na pewno wszystkie osoby mające problemy z metabolizmem i krążeniem, powinny na kawę uważać, a przynajmniej dobrze obserwować własny organizm, nie doprowadzać do zaniechań w kwestii leczenia i stale pozostawać pod opieką lekarza konsultując się z nim. Warto przy okazji śledzić najnowsze odkrycia, również na polu dietetyki.
Kiedy pić kawę?

Osoby zdrowe, z wyrównaną gospodarką hormonalną, prawidłowo odżywiające się i uprawiające jakieś sporty na pewno mogą sobie na kawę pozwolić. Nie należy jednak wypijać jej przed posiłkiem, a tym bardziej na czczo. Kawa reguluje gospodarkę lipidową, w związku z tym ułatwia trawienie tłuszczy wypicie filiżanki kawy po obiedzie czy śniadaniu jest rozwiązaniem optymalnym. Na pewno nie powinniśmy traktować kawy jako zamiennika dla wody – wręcz przeciwnie – im więcej kawy wypijamy tym większych ilości wody musimy dostarczyć organizmowi (kawa odwadnia działając moczopędnie). Nie możemy też traktować tego napoju jako cudownego środka na odchudzanie. Kawa nie odchudza, to mit, który nie ma nic wspólnego z prawdą.


Źródło: Kiedy kawa jest zdrowa, a kiedy szkodzi? - Ania

Spękane usta

Naskórek na ustach jest bardzo cienki i delikatny. Ta część naszej twarzy (część niezwykle istotna) nie ma takiej bariery ochronnej jak inne partie ciała. O usta musimy więc specjalnie zadbać, bo spękane usta nie dodadzą nam niestety uroku, co więcej szpecą nas po prostu, a większość z nas wolałaby takich efektów uniknąć.
Spękaniu ust sprzyjają czynniki, za które sami odpowiadamy zachowując się nieco zbyt beztrosko na słońcu, mrozie i wietrze. Wystarczy oblizać wargi, pocałować kogoś, a często po prostu wyjść na dwór bez zabezpieczenia w postaci pomadki ochronnej by usta niemal natychmiast popękały.
Usta pękają pod wpływem czynników atmosferycznych i braku zabezpieczeń (głównie), ale spękane usta mogą też być jednym z pierwszych objawów sygnalizujących poważniejszą chorobę.
Najczęściej za spękane usta odpowiadają niedobory witamin z grupy B – szczególnie istotna jest w tym przypadku witamina B2, jednak i nadmiar witamin może ustom zaszkodzić, przykładem reakcja na nadmiar witaminy A – objawia się on między innymi pękającymi ustami.
Szczególnym zagrożeniem dla ust jest też opryszczka. Spękane usta towarzyszą często różnego rodzaju alergiom – przy czym ciekawym zjawiskiem jest fakt występowania takich właśnie reakcji alergicznych na gumy do żucia (często spożywane przez nas w nadmiarze). Stale popękane, zaczerwienione, piekące i bolące usta mogą też być sygnałem, że organizm (a de facto same usta lub otaczające je tkanki w tym wnętrze jamy ustnej) został zaatakowany przez bakterie lub grzyby. Jak widać objawów tego typu bagatelizować nie można, bo mogą one sygnalizować dość poważne choroby.
Jeśli jednak spękane usta są skutkiem zaniedbań pielęgnacyjnych możemy dość łatwo przywrócić im poprzednią kondycję i kuszący wygląd. Jak to zrobić?
Pielęgnacja ust

Spękane usta bardzo dobrze reagują na miód. Wystarczy smarować je nim regularnie tj. nałożyć jak maseczkę i pozostawić na ustach przez kilkanaście minut. Miód oprócz wartości odżywczych jest też rodzajem pilingu. Poza tym usta warto masować bardzo miękką szczoteczką z naturalnego włosia. Jeśli zaś zależy nam na nieco intensywniejszej kuracji w celu wyleczenia spękanych ust (tj. doprowadzenia ich do jak najlepszego stanu) możemy posłużyć się maskami z maści propolisowych (stosowanymi podobnie jak okłady z miodu).
Szczególne znaczenie ma jednak i w tym przypadku profilaktyka. I tak powinnyśmy przede wszystkim chronić usta przed szkodliwym oddziaływaniem czynników atmosferycznych. W tym celu korzystajmy z pomadek ochronnych, a w ostateczności z tłustych kremów lub wazeliny. Pomadki bądź kremy są o tyle lepsze, że zawierają nie tylko substancje chroniące usta przed wiatrem czy mrozem, ale wzbogaca się je też o filtry przeciwsłoneczne. Słońce też niestety ustom szkodzi.

Źródło: Spękane usta - Ania

Przyrost masy mięśniowej, ból mięśni i DOMSy

Uprawianie kulturystyki (i jakiegokolwiek innego sportu wyczynowego) wiąże się niestety z bólem. Bez bólu nie ma osiągnięć i choć nie jest on stanem permanentnym (być nie powinien) to z jego obecnością trzeba się mimo wszystko oswoić.
Kulturystyka polega na budowaniu masy mięśniowej. Zacznijmy od niej.
Podstawy budowania masy

Aby mięsień urósł musi być regularnie trenowany, poza tym musi się męczyć i regenerować. W treningu, jeśli zależy nam na uzyskaniu jakichkolwiek osiągnięć musimy różnicować bodźce i w miarę rozwoju zwiększać obciążenia treningowe.
Mięsień musi się męczyć, bo jedynie w ten sposób będzie się rozwijać. Bez odczuwalnego zmęczenia organizm nie ma potrzeby rozwoju, w związku z tym przyrosty masy zatrzymują się w miejscu. Regeneracja mięśni też jest niezbędna bowiem to dzięki niej po treningu mięśnie odzyskują zdolność do normalnego funkcjonowania, w tym do podjęcia nowego, optymalnego bądź większego wysiłku co z kolei jest kolejnym krokiem do ich rozwoju. Czas regeneracji mięśni uzależniony jest w głównej mierze od diety czyli od tego jakich składników pokarmowych i w jakiej ilości dostarczymy organizmowi. Jeśli będzie ich zbyt mało regeneracja znacznie rozłoży się w czasie, co gorsza może dojść i to takiej sytuacji, w której nie wszystkie uszkodzenia zostaną naprawione.
Bóle mięśni – rodzaje

Ból mięśni po treningu najczęściej określamy mianem zakwasów, tymczasem ból który rzeczywiście odczuwamy najdotkliwiej pojawia się najczęściej następnego dnia (czasem później) i utrzymuje się nawet do kilku dni. Zakwasy czyli bolesność wynikająca z obecności w mięśniu kwasu mlekowego pojawiają się tuż po treningu i znikają mniej więcej po upływie godziny. To co pojawia się następnego dnia to DOMS czyli delayed onset muscle soreness.
W czasie treningu może pojawić się też trzeci rodzaj bólu – zdecydowanie najintensywniejszy i wymagający dość szybkiej interwencji – nagły ból o dużym natężeniu najczęściej oznacza kontuzję, co wiąże się zazwyczaj z koniecznością udania się po fachową pomoc.
DOMSy

Ból tego rodzaju najczęściej pojawia się w kilkanaście do kilkudziesięciu godzin po zakończeniu treningu, choć jego wystąpienie może odsunąć się w czasie nawet o kilka dni. DOMSy nie są zakwasami, bo kwas mlekowy rozchodzi się szybko, świadczą one o uszkodzeniu mięśni a nierzadko i innych tkanek. Im większe są uszkodzenia (mowa oczywiście o mikrouszkodzeniach) tym większy ból im towarzyszy. DOMSy mogą utrzymywać się nawet do tygodnia, jeśli ból trwa dłużej raczej należałoby podejrzewać iż mimo wszystko w czasie treningu doszło jednak do kontuzji.
DOMSy a przyrost mięśni

Niektóre osoby wychodzą z założenia, że im większe mikrouszkodzenia i im częściej się pojawiają tym lepiej z punktu widzenia przyrostów. Niestety zależność ta nie jest ani tak jasna ani tak prosta i nie można mówić o tym, że ból zawsze zwiększa osiągi. Czasami masa mięśniowa rośnie bez bólu teoria jakoby ból był nieodzowny nie jest więc do obronienia. Tym niemniej obecność mikrouszkodzeń jest na stałe wpisana w każdy sport. Każdy kulturysta i sportowiec wyczynowy musi zmagać się z bólem inaczej trudno mówić o rozwoju.


Źródło: Przyrost masy mięśniowej, ból mięśni i DOMSy - Ania

Preparaty na łuszczyce

Dobre preparaty na łuszczycę są właściwie stale poszukiwane przez osoby chore. Niewiele osób borykających się z łuszczycą znajduje specyfiki, które idealnie radzą sobie z łagodzeniem objawów ich choroby. Nie każdy środek i nie każdy preparat na łuszczycę zadziała u każdego, toteż nie ma co dziwić się eksperymentom i poszukiwaniom. Objawy łuszczycy można łagodzić wieloma sposobami i środkami znajdziemy wśród nich kosmetyczne preparaty na łuszczycę i maści o właściwościach leczniczych. Niektóre osoby stosują ziołoterapie inne wypróbowują naturalne olejki pozyskiwane z nasion niektórych roślin. Czegokolwiek byśmy nie robili pamiętajmy jedynie, że organizm każdego z nas reaguje zupełnie inaczej na substancje, którymi nań oddziałujemy. W przypadku łuszczycy jest to bardzo wyraźnie widoczne zjawisko, które potwierdzają sami chorzy. To, że jakiś środek komuś nie pomógł nie znaczy że nie zadziała u kogoś innego, mechanizm ten działa oczywiście w obie strony.
Przyjrzyjmy się teraz bliżej preparatom na łuszczycę dostępnym na rynku. Część z nich można kupić jedynie w aptekach, inne dostaniemy również w sklepach internetowych lub stacjonarnych drogeriach.
Preparaty na łuszczycę

Ogólnodostępne preparaty na łuszczycę, bo takie chcę zaprezentować, zawierają różne środki lecznicze. W zależności od rozległości i stopnia nasilenia objawów choroby powinniśmy te środki dobierać do wymogów indywidualnych. Pamiętajmy też, że trzeba bardzo uważać w okresie ciąży. W tym czasie dozwolone są właściwie jedynie emolienty tj. substancje o właściwościach nawilżających. Oto preparaty na łuszczycę, które warto wypróbować.
Revitol Dermasis

Sprzedawany w sklepach internetowych, z długą dość dobrą historią na rynku zachodnim, u nas wciąż jeszcze niedoceniany (być może ze względu na raczej wysoką cenę). Dermasis to krem o właściwościach leczniczych i łagodzących objawy łuszczycy. Dodatkowo doskonale kondycjonuje i odżywia skórę. Jego głównym składnikiem jest kwas salicylowy w stężeniu 2%. Kwas salicylowy ma właściwości złuszczające, jest substancją o właściwościach przeciwzapalnych, działa też przeciwbakteryjnie. Leczy dogłębnie bowiem przenika przez barierę lipidową skóry dzięki rozpuszczalności w tłuszczach.
Inne składniki kremu Dermasis to olej palmowy, witamina E i olej z drzewa herbacianego (polecany na bardzo wiele dolegliwości skórnych). Stosując krem możemy liczyć na usunięcie złuszczonego naskórka, złagodzenie objawów towarzyszących łuszczycy, wygładzenie skóry i poprawę jej nawilżenia. Kremem Dermasis należy smarować umytą skórę od 1 do 4 razy dziennie w zależności od potrzeb.
Ducray Kertyol-S normalizujący preparat na łuszczycę

W tym przypadku jak bazę producent zastosował opatentowany przez siebie środek o nazwie kertyol. Substancja ta jest połączeniem ichtiolu (wykazującego właściwości redukujące i normalizujące zaczerwienienie) i krotamitonu, który łagodzi podrażnienia. Oprócz tego w tym preparacie na łuszczycę znajdziemy też kwas glikolowy – substancję o działaniu złuszczającym i, dodatkowo, glicerynę natłuszczającą i nawilżającą skórę.
Producent Kertyolu-S zlaeca stosowanie środka 2 razy dziennie na umytą skórę. Preparat należy wmasować w skórę i pozostawić na niej przez 20 minut, następnie skórę myjemy. Kertyol-S można też wykorzystać w leczeniu łuszczycy skóry głowy – w tym przypadku środek nakładamy na skórę głowy i pozostawiamy na noc zmywając rano, najlepiej szamponem tego samego producenta (tak w każdym razie brzmią podstawowe zalecenia).
Pharmaceris P Łuszczyca

Marka Pharmaceris może pochwalić się całą przeciwłuszczycową serią pielęgnacyjno – normalizująco – leczniczą. Kosmetyki z tej serii zawierają jasny ichtiol działający przeciwgrzybiczo, przeciwświądowo i przeciwbakteryjnie. Oprócz tego w składzie kosmetyków znajdziemy substancje normalizujące stan skóry dotkniętej łuszczycą. W skład serii wchodzą: żel do mycia (można myć nim całe ciało i głowę) krem do twarzy i krem do ciała – obydwa kremy wykazują działanie kojąco – natłuszczające. Kosmetyków z serii Pharmaceris P można (i należy) używać dwa razy dziennie w ramach codziennych czynności pielęgnacyjno – kosmetycznych.
Preparatów na łuszczycę jest w rzeczywistości znacznie więcej. To zaledwie kilka z nich – propozycje na które warto zwrócić uwagę.

Źródło: Preparaty na łuszczycę - Ania

Farby do włosów dla mężczyzn

Wciąż jeszcze stosunkowo niewielu producentów farb do włosów dedykuje swoje produkty mężczyznom. Co prawda na rynku jest coraz więcej takich preparatów tym niemniej panowie wciąż jeszcze są zaniedbywani – z drugiej strony nie jest to jakimś szczególnym problemem mężczyźni z powodzeniem mogą stosować farby, które teoretycznie przeznaczone są dla kobiet ( w praktyce natomiast jeśli chodzi o farbowanie włosów płeć nie ma większego znaczenia).
Co innego jeśli chodzi o odsiwiacze – tego rodzaju produktów jest już całkiem sporo i , co ważne, większość z nich przeznaczona jest dla mężczyzn. Co z tego wynika? Przede wszystkim to, że trzeba na nie bardzo uważać i ostrożnie odsiwiać a raczej koloryzować nimi włosy. Okazuje się bowiem, że większość tego typu produktów to typowe farby na dodatek dość niskiej jakości. Jeśli mężczyznom zależy na odsiwieniu włosów powinni sięgać przede wszystkim po preparaty znanych (i uznanych) producentów. Z drugiej strony jednak należy też zdawać sobie sprawę z faktu, że odsiwianie jest w przypadku tych produktów jedynie pozorem. Większość z nich barwi włosy.
Odsiwianie a farbowanie

Odsiwianie powinno polegać na stymulacji melanocytów komórek wytwarzających melaninę (naturalny barwnik odpowiadający za kolor naszych czupryn) do zwiększonej produkcji tegoż barwnika. Kolejnym działaniem odsiwiacza powinno być usprawnienie transferu melaniny do mieszków włosowych. Już na tej podstawie łatwo wysnuć prostą zależność: odsiwianie wymaga czasu, ponieważ polega de facto na wytworzeniu nowych, w pełni zabarwionych włosów. Tymczasem większość odsiwiaczy dostępnych na rynku działa dokładnie tak jak barwniki – okrywają włosy od zewnątrz mniej lub bardziej intensywnie. Część z nich wymaga dłuższego używania, część działa natychmiast – te ostatnie są po prostu li tylko i wyłącznie najnormalniejszymi w świecie farbami do włosów dla mężczyzn.
Środkiem, który może zadziałać, tj. na pewno działa w niektórych przypadkach co potwierdzają badania kliniczne jest minoxidil – jeden z podstawowych składników większości szamponów i preparatów przeznaczonych do walki z męskim łysieniem. Minoxidil działa na zasadzie stymulacji krążenia i usprawnienia transportu składników odżywczych (i innych w tym melaniny) do mieszków włosowych. W efekcie faktycznie możemy uzyskać efekt odsiwienia. Pamiętajmy jednak, że abyśmy byli w stanie zauważyć różnicę musi upłynąć trochę czasu, bo włosy potrzebują go by odrosnąć.
Farby do włosów dla mężczyzn

Włosy mężczyzn można farbować dowolnymi środkami przeznaczonymi do koloryzacji włosów. W grupie tych środków znajdują się i farby do włosów i szampony koloryzujące i naturalne barwniki pozyskiwane z roślin (przykładem takiej naturalnej, ziołowej farby jest henna). Najlepiej jest zlecić farbowanie fryzjerowi. W przypadku mężczyzn jest to o tyle istotne, że niezmiernie ważny może okazać się dobór koloru, panowie mogą nie życzyć sobie diametralnych zmian w koloru czupryny a fryzjer jest w stanie dobrać taki odcień farby (mieszając poszczególne barwniki) by jak najbardziej przypominał on naturalną barwę włosów. Poza tym farbowanie domowe często wychodzi nierówno bądź pozostawia smugi na skórze – w takiej sytuacji fryzjer zdecydowanie lepiej sobie poradzi – raz, że zrobi to umiejętniej, dwa – zadba o to by usunąć ze skóry ewentualne przebarwienia jeśli takowe mimo wszystko się pojawią.
Wybór farby dla mężczyzn

Do wyboru oprócz ogromnej palety odcieni panowie mają cztery rozwiązania: farbę trwałą, szampon koloryzujący, szampon barwiący ton w ton (takie szampony występują w saszetkach bądź w postaci pianki) i ziołowe środki do barwienia włosów. Każdy z tych preparatów ma zalety i wady: farby zmieniają kolor w sposób trwały pokrywając jednocześnie siwe włosy. Niestety przy takim farbowaniu pojawiają się odrosty, które koniecznie trzeba regularnie poddawać koloryzacji. Szampony koloryzujące odrostami w zasadzie nie grożą, tyle że efekty farbowania utrzymują się do kilku tygodni. Poza tym specyfiki tego rodzaju nie pokrywają w stu procentach siwych włosów. Farby koloryzujące (de facto bardzo słabe szampony) typu ton w ton utrzymują się na włosach jeszcze krócej. Ich niewątpliwą zaletą jest jednak to, że w ogóle nie ingerują w strukturę włosów. Ziołowe środki koloryzujące są za to dość niewygodne w użyciu, ale w miarę trwałe. Wzmacniają i kondycjonują włosy.


Źródło: Farby do włosów dla mężczyzn - Ania

piątek, 4 marca 2011

Boom na push upa

Push upy to dziś najchętniej kupowane przez kobiety biustonosze. Trudno się jednak dziwić. Każda pani chce wyglądać ponętnie i cieszyć się powodzeniem u płci przeciwnej.

Zainteresowanie stanikami push up to woda na młyn dla wszystkich projektantów i producentów bielizny. Co to oznacza w praktyce? Prawdziwy boom na ten model stanika na rynku.

Współczesne kanony urody i ogromne zainteresowanie jakim wśród panów cieszą się kobiety hojnie obdarzone przez naturę sprawiają, że płeć piękna do swoich piersi przywiązuje znacznie większą wagę niż kiedyś. Panie, by sprostać męskim oczekiwaniom, kupują kremy ujędrniające i modelujące biust, wykonują ćwiczenia wzmacniające mięśnie klatki piersiowej, inwestują w powiększające biustonosze push up czy nawet decydują się na operację plastyczną. Temu ogólnemu podnieceniu przyklaskują rzecz jasna media, które co rusz dolewają oliwy do ognia. Kolorowe czasopisma i strony internetowe rozpisują się na temat kolejnych gwiazd, które zdecydowały się powiększyć swoje skarby i obecnie olśniewają męską publikę, paradując w wydekoltowanych bluzeczkach i sukniach. A nie da się ukryć, że to mocno działa na kobiecą wyobraźnię i skutecznie podsyca zazdrość.

Na damskiej chęci sprostania nowym kanonom piękna korzystają jak mogą producenci bielizny. Co tydzień ogłaszają oni, że udało im się stworzyć najnowocześniejszy, najskuteczniejszy i najbardziej niesamowity w historii stanik, który kobieta obowiązkowo powinna mieć w swojej garderobie. Czym te biustonosze miałyby się wyróżniać w tłumie? Ano choćby tym, że już nie tylko podtrzymują i unoszą biust do góry oraz nieco go powiększają, ale też... niczym druga skóra dopasowują się do kształtu piersi klientki, są niewiarygodnie wygodne dzięki specjalnej konstrukcji ramiączek i wreszcie, co chyba najistotniejsze, dodają piersiom już nie jeden, ale nawet dwa rozmiary.

Czy te wszystkie "cudowne" gadżety są warte damskiego zainteresowania? Cóż, na pewno niejedna pani w imię seksownego wyglądu i większego biustu zdecyduje się zaryzykować i sprawdzi ich zalety. Nawet, gdyby to sprawdzanie miałoby być dość kosztowne. Prawda jest jednak taka, że kupując powiększający biustonosz nie warto dać się skusić wysokiej cenie (skoro drogi coś w nim musi być) i magicznym obietnicom. Najważniejsze są bowiem odpowiednio dobrany rozmiar, bogata rozmiarówka i dobrej jakości materiał. A te można znaleźć u niekoniecznie drogich, a przecież cenionych i popularnych na polskim rynku marek staników takich jak Kinga, Konrad, Nipplex czy Gorteks.

--
Stopka

Autorka jest pasjonatką bielizny damskiej polskiej produkcji. Bliskiej jej są problemy w znalezieniu odpowiedniego biustonosza, który spełniałby wysokie wymagania zarówno w kwestii wygody, jak i estetyki.

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.